piątek, 13 kwietnia 2012

005. Skąd wziąć fretke?

Większość osób kupuje fretki w pierwszym lepszym zoologu, a tu jest błąd.
Urodziły się, i zanim przyjechały do zoologa były na fermach futerkowych, miejscu wręcz okropnym.
Nie znamy ich przodków, są tam traktowane jak przedmioty (a samiczki jak maszyny do rodzenia), chore, krótko żyją, po prostu nie godne warunki.
W sklepach są karmione byle czym. Większości ludzi zdaje sie ze jak kupią tam, to ratują to zwierze, i owszem, ale na miejsce tej fretki trafia 5 nowych, które nie wiadomo gdzie trafią.
Do nieodpowiedzialnego, małego dziecka? Hodowcy gadów? Czy człowieka, który nic o nich nie wie, i w końcu fretka trafi na próg domu?
Musimy doprowadzić do zakończenia sprzedaży zwierząt w sklepach, a nie wspomagać finansowo (i nie tylko) ludzi, którzy wyrządzają krzywdę tym niewinnym zwierzakom.

Jak chcemy kupić, to tylko z dobrej, profesjonalnej hodowli, tj. Jula, Muszu, Ferreta Passion etc.
Koszt to około 400 zł, ale fretki są juz zaszczepione pierwszymi zastrzykami. 
Poza tym, znamy ich geny, możemy brać udział w wystawach (okazując rodowód), mamy pewność ze są oddane w odpowiednim wieku i rodzą się w godnych życia warunkach.
Dodatkowo mają płyty CD ze zdjęciami, od pierwszych chwil życia :)

Trzecim, bardzo dobrym wyjściem jest adopcja.
Fretki adoptuje sie za darmo, i w większości są oswojone, przyzwyczajone do człowieka.
Oddawane są w różnym wieku - młodziaki, seniorzy, lub po prostu normalne-dorosłe fretki.
Jest mnóstwo freciszonów czekających na dom, dlatego bardzo polecam adopcje: fretek.org

Ja wracam do malowania paznokci :D
Zamieszczam niespodziankę - filmik fretek w wieku 5-ciu i 13-tu tygodni, z hodowli Ferreta Passion :}


1 komentarz: